min min min
miesiac dzien

min

Bara, bara

Czyli - bagno, bagno

11 kwietnia 2011

Wodna kraina

Barycz charakteryzuje się średnim spadkiem ok. 0,035 proc., należącym do najmniejszych w Polsce. Stąd też w przeszłości dolina Baryczy obfitowała w bagna i mokradła, które najprawdopodobniej dały imię rzece - etymolodzy wywodzą bowiem nazwę Barycz od słowiańskiego słowa bara, oznaczającego właśnie bagno, teren grząski i podmokły.

Osobliwością hydrograficzna na skalę europejską jest zjawisko bifurkacji Baryczy: wody w korycie tej rzeki pomiędzy Ostrowem a Kotłowem nie mają określonego kierunku odpływu lub też odpływają jednocześnie na zachód przez Odolanów i Milicz do Odry, oraz na wschód, uchodząc do Ołoboku i wraz z nim do Prosny. Tak więc Barycz ma dwa ujścia, do dwóch różnych rzek! Powierzchnia zlewni to nieco ponad 5,5 tys. km kw., z czego 38 proc. przypada na Dolny Śląsk, a 62 proc. na Wielkopolskę.

Obecny układ rzeczny w niewielkim stopniu zachował swój pierwotny charakter - ukształtowany bowiem został w dużej części na skutek ingerencji człowieka. Tym, co najmocniej kojarzy się dziś z doliną Baryczy nie bagna, lecz stawy rybne. Małe spadki Baryczy i jej dopływów oraz płaski teren umożliwiały budowę dużych zbiorników wodnych przy stosunkowo niewielkich nakładach sił i kosztów, a ciepły klimat Dolnego Śląska sprzyjał hodowli, stąd prawdopodobnie już od średniowiecza prowadzone były na terenie doliny Baryczy prace przy budowie stawów rybnych.

Rozgałęziająca się dawniej na wiele koryt rzeka została zamieniona w wielu miejscach na kanały, doprowadzające wodę do stawów, Barycz i jej dopływy spiętrzono też kilkunastoma jazami. W latach 1930-1939 wykonane zostały obwałowania, które po roku 1945 zostały dodatkowo podwyższone. Jedyny nie obwałowany odcinek rzeki zachował się między Miliczem i Sułowem, gdzie istnieją jeszcze dość liczne zakola oraz starorzecza.